Archiwum bloga

środa, 30 marca 2016

Nie radzisz sobie ze złością

Złość jest zdolna utrzymywać nas w poczuciu nieszczęścia. Zawsze jednak możemy dostrzec jej destrukcyjny potencjał i zrobić, co w naszej mocy, żeby ograniczyć jej wpływ na nas; w przeciwnym razie będzie wielkim zagrożeniem dla wielu sfer naszego życia - także dla związku z najbliższą osobą


W życiu zawsze o coś chodzi. Spróbuj dojść do tego, jaki może być obecny cel w twoim życiu. Być może twoje położenie jest męczące, może nawet bolesne, lecz w każdym razie jak dotąd wytrzymujesz je. Gdybyś przestał rozpamiętywać bolesne wydarzenia i hołubić obawy przed przyszłością, byłoby ci jeszcze łatwiej znieść chwilę obecną może nawet mógłbyś się nią cieszyć.

Jak możliwie skutecznie radzić sobie z własną złością?

  • Przyznaj się do niej. Chodzi o to, żebyś umiał powiedzieć partnerowi coś w rodzaju: "Złości mnie to, co mi teraz mówisz". Taka precyzyjna uwaga, określająca, co sprawia ci przykrość, powinna zastąpić wywołaną przez gniew złośliwość, sarkazm czy wybuch wściekłości; skupienie się na konkretnej rzeczy, która cię denerwuje, jest zachowaniem delikatniejszym, a zresztą i łatwiejszym.
  • W niektórych rodzinach złość uważana jest za coś głęboko nagannego, co sprawia, że partnerzy wstydzą się lub czują zakłopotanie, gdy mają się do niej przyznać przed sobą nawzajem.Tymczasem komunikat "jestem zły o coś" powinien przychodzić równie łatwo i naturalnie, jak inne podobne wypowiedzi: Jestem przestraszony", "cierpię", "jestem zmęczony", ,jestem smutny (podniecony, wdzięczny, szczęśliwy)". Dla poprawy, utrzymania czy też wzmocnienia związku ważne jest, aby przekazywać partnerowi uczucia już wtedy, kiedy się pojawiają.
  • Przełam się. Co właściwie chcesz osiągnąć przez tę złość? Ukarać partnera? Uważasz, że cię zranił i chcesz w ten sposób wyrównać rachunki? Chcesz pokazać, że to ty masz rację? A czy nie chcesz być szczęśliwy? Jeśli pragniesz szczęśliwego związku, powinieneś zmienić nastawienie do partnera. Na początek zwróć uwagę, że to jest twój partner, a nie przeciwnik. Jeśli będziecie odnosić się do siebie jak wrogowie, żadnemu z was nic to nie pomoże. Ale jesteś na niego zły, tak? Więc powiedz: "Jestem zły na to, co powiedziałeś czy zrobiłeś - ale nie chcę się złościć. Nie akceptuję w sobie tej złości na ciebie. Kiedy czuję, że się od ciebie oddalam, boleję nad tym. Chciałbym czuć, że cię gorąco kocham i że jestem przy tobie".Powściągając swą złość, zapobiegasz złości, którą w rewanżu okazałby pewnie twój partner. Będzie ci na pewno przyjemniej, jeśli spokojnie zaprosisz go do negocjacji nad porozumieniem.

niedziela, 13 marca 2016

Chwilka o mnie


Dawid opowiadający w mega skrócie o swoim życiu :D  (P1) W.1


Jeszcze się uczę to są moje ostatnie dwa lata nauki i z tego bardzo się cieszę .. nie chcę iść nigdzie wyżej do szkoły bo ja np uważam że aż tak bardzo nie jest teraz potrzebna ta szkoła .. najważniejsze to zdobyć pracę ale taką do której idziesz zawsze z uśmiechem na twarzy a nie po prostu że idę bo idę bo tam płacą :3 . 
Bardzo chciałbym pracować jako informatyk albo chociaż spróbować bo to od dziecka daje mi frajde :3 
takie grzebanie majsterkowanie w komputerach to można powiedzieć że to moje życie :P i może dlatego już powoli się od nich uzależniam ... bo ja bym np nie potrafił "żyć" bez komputera .. ale to tylko taki szczegół nie warty uwagi ^^ 
Ogólnie to jest taki mój pierwszy wpis taki skromny, ponieważ ja nie potrafię o sobie nic powiedzieć .. prawie .. 
Moje zalety i wady ? Nie wymieniłbym ponieważ ciężko mi je znaleźć ale z chęcią odpowiem na pare pytań co do mnie np jaki jestem co lubię robić itd. Najlepiej napisać do mnie na fb chociaż czasami ciężko z tym moim odpisywaniem .. i to niektórych mega denerwuje :/ 
Ale jeżeli będą takie proste pytania o moją osobowość to bardzo chętnie odpisze z tym to raczej nie będzie problemu :3 
Tak wszystko w mega skrócie : )
Dziękuje !